Jak czytać jedną książkę na tydzień bez wysiłku - Robert Marchel
<< Wróć do listy

Jak realnie czytać 1 książkę na tydzień bez wysiłku i bez szybkiego czytania

Całym sekretem nie jest fizyczne czytanie książek - bo to zawsze musi zająć jakiś czas. Według mnie najskuteczniejszym sposobem przyswajania wiedzy jest słuchanie książek w formie audio przy okazji różnych czynności, które nie pochłaniają zbyt dużo Twojej uwagi jak np. Sprzątanie, gotowanie, mycie zębów czy przemieszczanie się gdziekolwiek i czymkolwiek. To właśnie ten czas możesz wykorzystać na naukę - i to jest czas darmowy, którego do tej pory po prostu w pełni nie wykorzystywałeś. Wbrew pozorom masz ogrom takiego czasu, tylko musisz się nauczyć go dostrzegać, musisz być przygotowany, żeby go wykorzystać i musisz zrobić z tego nawyk.
 
Jeśli możesz słuchać audiobooka, ale tego nie robisz to prawdopodobnie przez 2 najczęstsze przeszkody:  nie masz przy sobie żadnych słuchawek, albo nie masz gotowego audiobooka do słuchania pod ręką - i wizja tego, że najpierw musisz znaleźć coś do posłuchania powstrzymuje Cię przed tym, żeby zacząć. Omówmy teraz te dwie przeszkody.
 
Pierwsza rzecz to wybór tego co będziesz słuchał. Wiem, że wiele osób słucha różnych podcastów, osobiście jednak uważam, że większość podcastów - zwłaszcza tych w formie wywiadów, jest dużo mniej efektywna pod względem pozyskiwania wiedzy w porównaniu do audiobooków. Owszem podcasty są najczęściej darmowe, ale najczęściej też są dużo mniej przemyślane i dużo mniej wartościowe niż książki. W moim odczuciu bardziej pełnią funkcję rozrywkową niż informacyjną. Natomiast audiobooki, zwłaszcza te najlepiej oceniane w różnych dziedzinach, to często prawdziwe dzieło czyjegoś życia - wymagają włożenia ogromnego wysiłku po stronie autora - i najczęściej są bardzo dobrze dopracowane. Nawet jeśli nie są darmowe, to nadal są bardzo tanie w porównaniu do ogromnej wartości jaką dają.
 
Oczywiście można kupować audiobooki luzem i słuchać je w jakiejś aplikacji do audiobooków, albo można też kupić sobie subskrypcję w jakiejś usłudze z audiobookami jak np. Audioteka czy storytell. Ja osobiście używam wyłącznie audible - jednak tam są książki przede wszystkim po angielsku.
 
Masz już audiobooka? Teraz wystarczy założyć słuchawki. Mogą być jakiekolwiek, najważniejsze, żebyś miał je pod ręką, kiedy możesz zacząć słuchać audiobooka. I to w zasadzie jest największe wyzwanie i najczęstsza przeszkoda do pokonania, dlatego warto wcześniej sobie zaplanować w jakich sytuacjach na co dzień możesz spokojnie słuchać audiobooka - i wtedy miej przy sobie słuchawki.
 
Ja np. Słucham audiobooków już z samego rana - dlatego zawsze mam słuchawki przy łóżku. Kiedy wstaję, zakładam słuchawki i całe poranne ogarnianie i poranne nawyki wykonuję słuchając audiobooków, co już daje mi codziennie kilkanaście minut.
 
Do tego zawsze słucham audiobooka, kiedy myję zęby, sprzątam cokolwiek, albo robię inną automatyczną czynność. Jedynie w samochodzie nie potrzebuję mieć słuchawek, bo tam łączę się z systemem nagłośnienia samochodu.
 
Jeśli chcesz słuchać jedną książkę tygodniowo - to jest to jak najbardziej wykonalne - jednak koniecznie musisz pamiętać, żeby jak najczęściej mieć przy sobie słuchawki.
 
Jeszcze inną dźwignią, której bardzo radzę używać, jest słuchanie audiobooków na przyspieszeniu. Możesz zacząć od niewielkiego przyspieszenia - typu razy 1.5, ale z czasem przyspieszaj coraz bardziej - Twój mózg się do tego przyzwyczai. Obecnie słucham audiobooków na przyspieszeniu 2.2 i wszystko poniżej tej prędkości wydaje mi się bardzo wolne. Na pewno też z czasem będę to jeszcze stopniowo przyspieszał. Ważne jest jednak, żeby dochodzić do tych większych prędkości stopniowo i dać się przyzwyczaić Twojemu mózgowi do przyswajania informacji w szybszym tempie.
 
Ok, a co z zapamiętywaniem? Czy jak się tak dużo czyta, to większości przypadkiem nie zapominam? Chociaż i tak słuchanie daje dużo lepsze zapamiętywanie niż czytanie, to zgadza się, większość tego co wysłuchałeś i tak zapomnisz. Jednak tutaj też mam dwie cenne techniki, które dla mnie bardzo dobrze działają.
 
Pierwsza z nich to natychmiastowa powtórka - po każdej nawet krótkiej sesji słuchania audiobooka, zadaj sobie w myślach pytanie: "Jaka była najcenniejsza rzecz, jakiej się właśnie nauczyłem?" - Takie przypomnienie sobie tego co było dla Ciebie wartościowe pomaga utrwalić tą informacje. Idealnie byłoby też, gdybyś po każdej takiej sesji również zapisał sobie to czego się nauczyłeś - i tutaj też możesz użyć dźwigni, żeby oszczędzić mnóstwo czasu. Tą dźwignią jest dyktowanie notatki - co trwa sekundę. Ja robię to tak, że odpalam apkę do moich notatek - używam evernote - klikam w odpowiednią notatkę i przyciskam ikonkę mikrofonu nad klawiaturą - po czym mówię to czego się nauczyłem. Mega szybkie i łatwe w późniejszym przeskanowaniu.
 
Jeśli nie masz czasu zrobić notatki bezpośrednio po słuchaniu audiobooka, to warto to zrobić chociaż raz dziennie przed pójściem spać - wtedy dobrze jest sobie zadać pytanie, czego się dzisiaj nauczyłem.
 
Oczywiście nawet zrobienie notatek, nie zapewni pełnego zapamiętania książki i to jest zupełnie normalne. Kiedy ja czytam książkę, nie nastawiam się na to, że mam z niej zapamiętać 100%. Raczej zakładam, że wyciągnę z niej jakąś jedną, czasem dwie ważne rzeczy, które mogę jakoś wykorzystać w życiu i to już jest super. Twoje życie będzie się zmieniało na lepsze z każdą kolejną książką.
 
Inną ważną wskazówką przy czytaniu książek jest czytanie tylko tego co Cię interesuje. Jeśli czujesz, że książka jednak nie jest zbyt ciekawa, to nie musisz jej słuchać od deski do deski. Możesz zupełnie przerwać i wybrać jakąś inną, albo wysłuchać tylko te najbardziej interesujące rozdziały.
 
Pozostaje jeszcze pytanie, po co tak dużo czytać? Czy nie lepiej przeczytać jedną dobrą książkę 5 razy i wszystko z niej wdrożyć?
 
To, że dużo czytasz nie wyklucza tego, że raz na jakiś czas, kiedy trafisz na jakąś perełkę, to nie możesz do niej wracać wielokrotnie czy nawet kilka razy ją przeczytać. Jednak takie książki zdarzają się bardzo rzadko, a z systemem robienia notatek raczej nie będziesz potrzebował czytać książki jeszcze raz - co najwyżej możesz wrócić do swoich notatek.
 
W mojej ocenie czytanie dużej ilości książek to jest meta nawyk - według mnie nie ma nic bardziej rozwojowego. Sam osobiście uważam, że praktycznie wszystko co osiągnąłem w życiu, osiągnąłem przede wszystkim właśnie przez nawyk czytania książek - który uprawiam od 14go roku życia - chociaż kiedyś szło mi to dużo wolniej.
 
To właśnie dzięki książkom nauczyłem się w dużej mierze jak działają relacje, jak dbać o zdrowie i być cały czas w formie, jak prowadzić firmę, czy po prostu jak być szczęśliwym. Możesz zdobyć wiedzę na praktycznie każdy temat jaki tylko przyjdzie Ci do głowy - i to właśnie nauka jest najlepszym sposobem na poprawę jakości Twojego życia.
 
Jeśli od dzisiaj przez rok będziesz słuchał jeden audiobook na tydzień, to za rok o tej porze, będziesz zupełnie innym, dużo mądrzejszym człowiekiem. Za 5 lat zdeklasujesz praktycznie wszystkich swoich znajomych i będzie to miało ogromny wpływ na każdą dziedzinę Twojego życia. A najlepsze jest to, że nie potrzebujesz do tego żadnego dodatkowego czasu. To wyłącznie kwestia lepszego zorganizowania się i wyrobienia sobie dobrych nawyków - a w tym bardzo mocno pomoże Ci dołączenie do naszej ligi Life Masters i całej społeczności rozwojowych ludzi. Wejdź na lifemasters.pl i zamień swoją codzienność w grę.
 
Dobrze, a teraz jeszcze pytanie, co w takim razie warto czytać? Niedługo polecę Ci całą listę książek, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie i bardzo zmieniły moje życie - i zrobię to w jednym z kolejnym filmów na YT - więc koniecznie subskrybuj ten kanał - jednak najważniejsze jest to, żeby dopasować to o czym czytasz do Twoich aktualnych potrzeb - w taki sposób, żebyś wszystko co czytasz mógł natychmiast wdrożyć w życie. Jeśli czujesz, że masz jakiś problem ze zdrowiem - czytaj jak ten problem rozwiązać. Jeśli właśnie zakładasz biznes - czytaj o prowadzeniu biznesu. Jeśli masz problem w relacji - czytaj o naprawianiu związków - wtedy jest największa szansa na to, że bezpośrednio skorzystasz z tego czego się uczysz. Czytanie o czymś na zapas, co wiesz, że i tak na razie Cię nie dotyczy na pewno nie przyniesie takich dobrych efektów.
 
Osobiście bardzo też lubię mocno mieszać dziedziny o których czytam, dzięki czemu czytanie nigdy mi się nie nudzi. Trudno mi przeczytać więcej niż dwie książki pod rząd na ten sam temat, bo trochę mnie to męczy. Za to uwielbiam po książce na temat finansów, przeczytać książkę o relacjach, a potem jeszcze książkę o filozofii i czy o efektywności osobistej.
 
I jeszcze jedna ważna rzecz - jeśli czujesz, że nie chce Ci się zakładać słuchawek i słuchać - to znaczy, że wybrałeś złego audiobooka. To tylko kwestia czasu kiedy coś takiego Ci się przydarzy - w takiej sytuacji zamiast męczyć się do końca z czymś co Cię nie interesuje, po prostu włącz innego audiobooka, którego nie będziesz wręcz mógł się doczekać. Nie pozwól na to, żeby jedna słaba książka spowolniła czy wręcz zatrzymała Twój nawyk słuchania audiobooków - bo to jest możliwe.
 
Uczymy się, działamy i udostępniamy. Robert Marchel
TEST SATYSFAKCJI ŻYCIOWEJ
790.00 zł
  • Wprowadzaj trwałe zmiany metodą małych kroków;
  • Pracuj nad 5 dziedzinami życia, by uzyskać życiową równowagę;
  • Odbierz dostęp do 52 nagrań wideo + 12 webinarów.
297.00 zł
  • Zbuduj głęboką pewność siebie;
  • Mocniej przyciągaj płeć przeciwną;
  • Maksymalnie zredukuj strach i stres;
289.00 zł
  • Bądź ciekawszym rozmówcą;
  • Trenuj techniki flirtu;
  • Rozbrajaj ciętymi żartami;