5 mitów na temat związków
<< Wróć do listy

5 mitów na temat związków

 

Ludzie dobierali się w pary od zawsze, a małżeństwo jest jedną z najstarszych instytucji społecznych, ekonomicznych, religijnych i prawnych na świecie. Nie brakuje opinii na temat tego, co sprawia że działa. Niestety, większość takich “ludowych mądrości” nie opiera się na dowodach naukowych, a niektóre są całkowicie błędne. W dzisiejszym filmie przedstawię wam najczęściej spotykane mity dotyczące relacji, z którymi spotykam się w swojej pracy.




Mit nr 1.

Wspólne hobby jest najważniejsze


Czy wiedziałeś, że wiele portali randkowych prosi użytkowników o wpisanie swoich zainteresowań w profilu, po to by sugerować im partnerów na podstawie wspólnych hobby i aktywności?


Większość ludzi przy doborze partnera bardziej ceni sobie wspólne zainteresowania niż dopasowanie seksualne lub zbieżność przekonań religijnych czy politycznych!


Dobrze jest mieć wspólne hobby, ale jego waga jest przeceniana. Niestety to nie ilość spędzanego wspólnie czasu stanowi o jakości związku. Ważne jest, żeby ten czas był jakościowo wykorzystany. Kiedy robicie coś razem, bez względu na to czy jest to wyjazd do teściów, czy wyjście do pokoju zagadek liczy się to jaka atmosfera panuje między Wami. Czy jesteście dla siebie życzliwi? Czy oboje jesteście zainteresowani rozmową, czy bardziej swoimi smartphonami? Czy słuchacie się z uwagą?


Świetnym przykładem tego, że duża ilość czasu spędzanego razem, a nawet wspólny cel, nie zawsze służy związkowi, są również pary pracujące ze sobą. Wówczas krytyka działań na polu zawodowym jest brana personalnie, a niesnaski z życia prywatnego przekładają się na życie zawodowe. Pomimo wspólnego celu, wasze drogi się rozmijają. Nie ma wprawdzie twardych statystyk pokazujących, że pary pracujące razem częściej się rozstają, jednak aż 65% ankietowanych(wg portalu praca.pl) wolałoby nie pracować ze swoją partnerką w jednej firmie, a wśród tych, którzy kiedykolwiek tak pracowali, aż 89% nie chce tego już powtarzać! Pamiętajcie więc, jakość, nie ilość!


Mit 2

Nie wolno iść spać w gniewie.


To jeden z ulubionych banałów naszych babć. Wprawdzie wspomniano o nim już w Biblii(“Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce” Ef, 4, 26”) Jednak umówmy się, że trochę rzeczy od tamtego czasu uległo zmianie. 


Ta rada nakazuje parze jak najszybsze zakończenie konfliktu i natychmiastowe rozwiązanie problemu. Właściwie, wskazuje ona, że samo zakończenie wrogich działań jest rozwiązaniem. Niestety, to nie jest takie proste.


Każdy ma swoje własne metody radzenia sobie z nieporozumieniami, a badania wskazują, że około 2/3 powtarzających się problemów w małżeństwie  nigdy nie zostanie rozwiązanych z  powodu różnic osobowości - niezależnie od tego jak późna zastanie was noc, wątpliwe jest, że dojdziecie do trwałego porozumienia w sprawie piramidy brudnych naczyń w zlewie, lub bałaganu w aucie. Bardziej prawdopodobne w tej sytuacji jest usłyszenie piania koguta.


Kłótnia jest dla naszego organizmu sytuacją stresową. Czy słyszałeś kiedyś o tym, że w stresie nie myśli się jasno? To prawda. Twoje serce bije szybciej, pocisz się, jest ci gorąco, a zarazem masz lodowate dłonie. Stres uwalnia do krwi znaczne ilości kortyzolu i adrenaliny, co stymuluje działanie bardzo starych ośrodków w mózgu. Te każą Ci uciekać od zagrożenia, lub w ostateczności, podjąć z nim walkę. Niestety, obszary odpowiadające za racjonalne myślenie, w tym momencie są gorzej ukrwione i żadne logiczne argumenty nie zostaną przez nie właściwie przetworzone. Dlatego w czasie kłótni pada wiele nieprzyjemnych słów, których często nie miało się na myśli.


Dopiero po tym jak uspokoimy nasze ciało możemy podejść do rozmowy z partnerem z sympatią, szacunkiem, a nawet poczuciem humoru. Być może żarty nie rozładują zmywarki, ale lekko napiętą atmosferę owszem. 


Rada, aby kłaść się spać w zgodzie nakazuje godzenie się na siłę w sytuacji, kiedy tak naprawde nie jesteśmy na to gotowi. Nie prowadzi ona do rozwiązania problemu. Nie pomoże też w zaakceptowaniu go i szanowaniu partnera pomimo różnic światopoglądowych. Natomiast prowadzi do tego, że zaczynamy tłumić swoje uczucia, a te wybuchną, albo nieuwolnione, spowodują, że zaczniemy czuć się w związku samotni, a nasze potrzeby bagatelizowane. 


Czasami wszystkiego czego potrzeba, żeby zakończyć konflikt to czas. Czas na wyciszenie. Czas na uspokojenie.


Jeśli czujesz, że przytłacza Cię kłótnia z partnerem, zrób sobie przerwę i wróć do rozmowy później, nawet jeśli oznacza to przespanie się z tym. I pójście spać niepogodzonym.


Mit 3

Szukanie pomocy specjalisty jest przyznaniem się do porażki w związku.


Jest to powszechne nieporozumienie, że tylko małżeństwa w których jest źle powinny szukać pomocy terapeuty, lub doradcy małżeńskiego. Niektórzy wręcz mówią o tym, że szukanie takiej pomocy przed ślubem powinno być światłem ostrzegawczym dla związku. Sceptycy twierdzą, że jeśli przed zawarciem małżeństwa; przed presją rodziny, dzieci i wspólnych finansów, wszystko nie jest zabawne i łatwe, to związek jest nieudany. 


Takie opinie najczęściej powstrzymują ludzi przed poszukiwaniami doradztwa dla par. Do tego nakłada się powszechne w naszym kraju przekonanie, że szukanie pomocy u kogoś z zewnątrz świadczy o słabości, a nawet chorobie psychicznej. Nie wspominając o tym, że postronni posądzają nas o posiadanie nadmiernych funduszy, od których “przewróciło nam się w głowie”, “szukamy dziury w całym”, a te pieniądze mogłyby pomóc komuś z “realnymi” problemami. 


Dlatego zwykle zaczynamy szukać pomocy zbyt późno. W Ameryce przeciętna para zaczyna korzystać z pomocy specjalisty po sześciu latach od pojawienia się pierwszych nieporozumień, a ponad połowa rozwodów zdarza się po mniej niż siedmiu latach małżeństwa. 


W Polsce rozpada się już co drugie małżeństwo, a nieoficjalne statystyki mówią o tym, że nawet 80% młodych małżeństw rozpadanie się w ciągu pierwszych pięciu lat małżeństwa.


Praca nad związkiem jest jak budowa domu. To ciężka praca, jednak codzienne układanie cegieł zagwarantuje Ci bezpieczną przystań, kiedy warunki zewnętrzne będą niesprzyjające.

Spojrzenie z zewnątrz na Wasz związek nie sprawi oczywiście, że ona zacznie lepiej prowadzić samochód, on nie będzie rozrzucał skarpetek, dzieci będą się lepiej uczyć, a pies nie będzie posikiwał w dywan. Nie. W Waszym życiu dalej będą zdarzały się różne sytuacje. Ale Wy nauczycie się lepiej o tym rozmawiać, jaśniej komunikować. Dzięki kursom możecie wzajemnie osiągnąć głębsze zrozumienie. Nie dostaniecie auta, które nigdy się nie psuje - dostaniecie zestaw narzędzi, dzięki którym, to auto zajedzie dokądkolwiek będziecie chcieli.  


Mit 4. Zdrada to koniec związku


Spotkałem się kiedy ze zdaniem, że romans dla związku jest tym czym nowotwór dla ciała. I chociaż Ci, którzy nowotwór przeżyli mówią, że są silniejsi psychicznie, to kto z nas chciałby zachorować? 


Romans jest wymieniany w czołówce rzeczy niewybaczalnych, które może nam zrobić partner. Jednak statystyki rozwodowe przeczą temu , bo jako najczęstszą przyczynę rozkładu związku podaje się różnicę światopoglądów i charakterów. 




Zdrada jest jak gorączka. To objaw choroby, ale nie jest choroba sama w sobie. Zdrada pokazuje, że w związku coś się zepsuło. Wiem, że zdrada boli i podkopuje zaufanie. To może zniszczyć Twoją pewność siebie i związku. Ale nie jest główną przyczyną końca związku. Wszystko co wydarzyło się między Wami przed zdradą, jest.


Zdrada jest procesem, etap fizyczny to wyłącznie jego zwieńczeniem. Wiem, że to kontrowersyjne, ale ludzie, którzy zdradzili partnera, zapytani o przyczyny wcale nie mówili o tym jak bardzo beznadziejny jest ich partner. Mówili raczej o tym, że znów czuli się ważni, potrzebni i słuchani. Padło nawet sformułowanie, że “znowu czuli się żywi”. Ludzie z którymi nawiązuje się romanse, to nie są przypadkowe osoby poznane w pubie, w czasie wyjścia na piwo. To osoby z otoczenia pary, z kręgu znajomych i współpracowników. To ludzie już w jakiś sposób nam bliscy, z którymi pogłębiamy płaszczyznę porozumienia o kilka kroków za daleko.Wbrew temu, co możecie myśleć, w zdradzie nie tyle chodzi o seks, co o pożądanie, pragnienie uwagi, pragnienie poczucia się kimś szczególnym,


Czy tego chcemy czy nie, zdradza się dla siebie, a nie przeciwko partnerowi. Przyczyną najczęściej nie jest niepohamowany pociąg do drugiej osoby, lub świadomość zakazanego owocu. Natomiast dojmująca samotność spowodowana tym, że w partnerze ciężko nam znaleźć przyjaciela i oparcie, jest jak najbardziej gruntem na którym kiełkuje niewierność. Czasem przytłoczenie życiem, obowiązkami i wymaganiami wobec nas powodują, że już nie poznajemy samych siebie. Stajemy się dokładnie tymi, którymi nie chcieliśmy być w życiu. Zwrócenie oczu na inną osobę, jest tak naprawdę odwróceniem ich od siebie samego.


W związkach chodzi o to by iść w tę samą stronę. Im częściej się komunikujemy, tym łatwiej nam się odnaleźć na ścieżce związku. Im więcej pozytywnych doświadczeń wiąże się nam z partnerem, tym trudniej nam zboczyć z drogi i zabłądzić. Zdrada to objaw kryzysu, który chociaż pogrzebie wiele związków, lecz dla innych będzie szansą na porozmawianie ze sobą szczerze, często po raz pierwszy od wielu lat. 


Mit 5. Dziecko scala związek


Kolejny mit powtarzany z lubością przez mamy i babcie, ale chcę się upewnić, że już wszyscy o tym wiecie: Dzieci nie scalają związków! 


Związki scalają partnerzy, którzy decydują się być ze sobą i wykonać ciężką pracę by lepiej się rozumieć, lepiej komunikować, lepiej wspierać i dopingować. I do tego mają dziecko. Oraz determinację, aby dołożyć sobie jeszcze więcej pracy, by nie zawalając związku, wychować dziecko na przyzwoitego człowieka. 


Badania pokazują, że najpoważniejszy kryzys w związku przychodzi w dwanaście miesięcy po urodzeniu pierwszego dziecka.

Ogólnoświatowe statystyki mówią o tym, że profil rozwiedzionej pary to osoby w wieku do 25lat, będące ze sobą od czterech lat, posiadające jedno dziecko. 


Posiadanie dziecka z pewnością zmienia zasady gry, ale nie musi oznaczać końca Twojego związku. Przy odrobinie chęci będziecie w stanie przeprowadzić waszą relację przez sam środek nieprzespanych nocy, ciągłego karmienia i olbrzymiego pakietu nowych obowiązków, które potomek przyniesie ze sobą. 

Tak naprawdę, nie wolno też zapominać o tym, że rodzicielstwo to jedno z najlepszych doświadczeń w życiu. Przynosi poczucie sensu, satysfakcji, dumy. Pogłębia zaangażowanie w związek. Ale jest to też doświadczenie ekstremalne.


Jeśli nie potraficie ze sobą rozmawiać, przeżywacie kryzys, nie lubicie się - nie decydujcie się na dziecko. Dziecko nie jest panaceum na problemy partnerskie i życiowe. Warto zadbać o umiejętność słuchania partnera i rozumienia jego potrzeb, bo największe problemy pojawiają się u par, w których tylko jedna strona chciała dziecka, a druga nie, albo miała duże wątpliwości – takie pary, jak pokazują badania, są najbardziej narażone na kryzysy i ostateczny rozpad związku. W moim szkoleniu na temat budowania związków i rozwiązywania konfliktów znajdziesz cenne wskazówki, które pozwolą Ci zachować równowagę między byciem rodzicem, a byciem partnerem. 


To był już ostatni mit na mojej liście, wiem jednak, że w społeczeństwie pokutuje cała masa stereotypów na temat budowania relacji. Jak sami widzicie nie warto się nimi kierować, a jeśli chcesz wiedzieć czym się kierować w oparciu o zasady spróbuj poznać inne moje materiały na temat relacji, kliknij tutaj

Źródła:

Esther Perel- Kocha, lubi, zdradza. Nowe spojrzenie na problem wierności i niewierności w związku.
John Gottmann, Nan Silver- "Siedem zasad udanego małżeństwa",
"What makes Love Last? How to build trust and avoid betrayal"
Amity Kramer- "How new parents keep their love alive and well"
Stanley, S., Amato, P., Johnson, C., & Markman, H. (2006). Premartial education, marital quality, and marital stability. Findings from a large, random, household survey. 
Albrow, J., Measelle, J., Cowan, P., & Cowan, C. (2009). Linking marital conflict and children’s adjustment: The role of young children’s perceptions. 
Gottman, J. M. (1994). What predicts divorce? The relationship between marital processes and marital outcomes. Hillsdale, NK: Lawrence Erlbaum Associates
Gottman, Levenson(1999)What Predicts Changes in Marital Interaction Over Time? A study of alternative models
Zimet D, Jacob T.  Influences of marital conflict on child adjustment: review of theory and research.